Początek sezonu, zimowy letarg i wszyscy spragnieni machania "Tyczką". W dniu 10.02.2019 r. "Nasi" koledzy z Rogoźna zorganizowali zawody na rzece Wełnie, na odcinku w rejonie miasta Rogoźno. Do startu w zawodach zgłosiło się 18 zawodników z Piły, Rogoźna oraz oczywiście z Czarnkowa nasza silna ekipa:) Odziwo pogoda dopisała, szybkie losowanie no i zaczynamy się szykować. Z uwagi na fakt, że dozwolony był dojazd samochodem nad samą wodę, przygotowanie do zawodów poszło naprawdę sprawnie i jeszcze przed zawodami była okazja chwile porozmawiać i zrobić wspólną fotkę..

Uśmiechy na twarzach i dobre nastawienie to podstawa udanych zawodów...
No i zaczynamy.. Nęcenie!!!

20 kulek podanych z kubka (lepsze niż siłownia)

Pełna gotowość do łowienia... i ...................... ?!
I niestety na tym KONIEC tego dobrego. Zero brań, Zero ryb, Masakra! Nikt z zawodników nic nie złowił, nikt nie miał nawet brania. Po około dwóch godzinach i stanie ZERO, część zawodników zwinęła się, gdyż nie było sensu siedzieć i patrzeć w martwą wodę.
Powstrzymam się od dalszego komentowania Organizacji tych zawodów bo było to po prostu SŁABE..
Na zakończenie mam jeszcze kilka fajnych fotek zrobionych przez Pawła Mrozika..

Boguś na Otworku
